Takie tam... różności
czyli to, co mnie natchnie...
sobota, 27 grudnia 2008
...
Dzisiaj, po otwarciu poczty w N.Kl. dowiedziałam sie o śmierci W-Fa. Bardzo mi dziwnie. Ostatni rok spędził u Teresy. Nic więcej nie wiem... I chyba tak jest lepiej. Dobrze się stało, że nie dowiedziałam się o tym przed świętami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz